Czy praca paleontologa jest trudna? Z odpowiedzią na to pytanie zmierzyły się dzieci z grupy przedszkolnej „Sówki” przy okazji obchodów Dnia Dinozaura. Chociaż wydawać by się mogło, ze praca paleontologa to czysta przyjemność, przedszkolaki przekonały się jednak jak wiele trudu i wysiłku trzeba włożyć w to, by ułożyć szkielet dinozaura z części czy skonstruować go samodzielnie z rolek po papierze toaletowym. Przy okazji tego święta, dzieci nie tylko poznały tajniki pracy paleontologa, archeologa i antropologa, ale również dowiedziały się wielu ciekawostek z życia dinozaurów, poznały różne ich gatunki oraz próbowały rozwiązać zagadkę ich wyginięcia opierając się na popularnych teoriach naukowych. Prawdziwą niespodzianką dla przedszkolaków było pojawienie się niezwykłego gościa – w progach naszej sali zjawił się dinozaur (wprawdzie nie ten prawdziwy, bo przecież wszyscy wiemy, że te wyginęły wiele milionów lat temu, a nawet gdyby do tego nie doszło ich gabaryty nie pozwoliłyby nam, by ich gościć w naszych progach), który uatrakcyjnił obchody tego święta. Przedszkolaki wykazały się nie tylko ogromnym zaangażowaniem w wykonywaniu postawionych przed nimi zadań, ale także dużą wiedzą na temat czasów prehistorycznych. W nagrodę wszystkie dzieci otrzymały więc medale, będące dowodem na to, że przedszkolaki z grupy „Sówki” mogą z dumą nazywać siebie przyjaciółmi dinozaurów.

D. Pryciuk